Odwiedziny u Oluty i Dzika
Zobaczcie jaką mam piękną leżankę. To był długi dzień.
Zobaczcie jaką mam piękną leżankę. To był długi dzień.
Po terapii zasłużona zabawa u dziadków moją nową zabawką – pozytywką.
Zmieniliśmy terapię na mniej stresującą. Jesteśmy po pierwszych zajęciach zapoznawczych. Zobaczymy co będzie dalej…
Dzisiaj zainstalowaliśmy się z Jasiem na tylnej kanapie samochodu i pojechaliśmy w odwiedziny do naszej starszej koleżanki Marysi. Było bardzo fajnie, bawiliśmy się zabawkami, oglądaliśmy bajkę, a później zmęczeni wrażeniami zasnęliśmy na placu zabaw, podczas gdy niestrudzona Marysia przechodziła z mamą akrobatyczny tor przeszkód. Na pewno jeszcze nie raz się spotkamy 🙂
Rodzice zostawili mnie dziś od opieką dziadków i wyruszyli na lody i do kina 5D. Ale ja i tak się lepiej bawiłem od nich, zwłaszcza jak dziadek Wojtek zmieniał mi pieluszkę. I to dwukrotnie! 🙂
Dzisiaj byłem z rodzicami na „eko” jarmarku koło kościoła Św. Marii Magdaleny. Było tam dużo bardzo ładnych ręcznie robionych przedmiotów takich jak serwetki, zabawki, ozdoby wielkanocne, pisanki, ceramika. Można było też kupić i spróbować wielu naturalnych wyrobów – miodów, serów, pieczywa i wędlin. Niestety niczego nie spróbowałem, bo (tradycyjnie) spałem.
…czas na małe co nieco 🙂